Zazwyczaj kiedy mowa o preferencyjnych kredytach studenckich zawsze przedstawia się go w superlatywach. Atrakcyjne oprocentowanie, dogodne warunki spłaty po dwóch latach od ukończenia studiów oraz odsetki naliczane dopiero w momencie spłaty, kuszą wielu młodych ludzi. Jednak są one przyzwane tylko tym, którzy ukończą cały etap edukacji i zdobędą dyplom.
Zanim podejmie się decyzje o zaciągnięciu kredytu studenckiego warto pomyśleć nad konsekwencjami. Mimo tego, że jest przyznawany na atrakcyjnych warunkach, to jednak zawsze jest formą zobowiązania, którą trzeba spłacić. Niezależnie od tego kiedy raty zostaną uruchomione trzeba sobie przekalkulować, czy faktycznie jest to opłacalne by zaczynać życie ze zobowiązaniem. Zdarza się, że osoba, która idzie na studiach w trakcie nauki zmienia z różnych powodów kierunek. Koniecznie trzeba wziąć pod uwagę, czy na pewno ukończy się edukacje na tych studiach.
Przed zdecydowaniem się na kredyt studencki, należy dowiedzieć się jakie warunki trzeba spełnić by liczyć na preferencyjne dopłaty. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że mogą spełniać warunki otrzymania kredytu, ale w trakcie nauki mogą zostać pozbawione atrakcyjnych warunków, takich jak niskie oprocentowanie i odroczenie spłaty na dwa lata. Najczęstszym powodem, w których bank domaga się spłaty w natychmiastowym czasie jest nie ukończenie studiów, bądź utratę statusu studenta. Często wynika to z niedostarczenia na czas wymaganej dokumentacji, jaką jest legitymacja.
Najdłuższy okres przyznawania kredytu to 6 lat, w którym w założeniu dana osoba musi skończyć edukację i otrzymać dyplom. Okazuje się jednak, że dwuletni okres karencji, nie obowiązuje w przypadku studentów, którzy mają ukończone wyższe studia zawodowe (uzyskali tytuł licencjata bądź inżyniera), ale nie kontynuują pobierania kredytu na studiach magisterskich. W takim wypadku spłata kredytu następuje bezpośrednio po zdobyciu dyplomu magistra, czyli 2 lata od ukończenia studiów I stopnia.
Kredyty studenckie są bardzo dobrym rozwiązaniem dla osób, których nie stać na podjęcie nauki na studiach wyższych. Jednak biorąc na siebie to zobowiązanie muszą przemyśleć wszystkie dobre i złe strony tego rozwiązania. Wiele osób po studiach żałuje takie decyzji, gdyż realia rynku nie pozwalają im uzyskać takie pensji, z której mogłyby spokojnie spłacać kredyt.